Dziś wpis gościnny Eweliny, która prowadzi bloga „Pomysły przy tablicy” – poniżej przeczytacie propozycje uniwersalnych gier, które zostały wielokrotnie przetestowane przez autorkę. Nie będę przeciągać i oddaję głos:
Cześć! Mam na imię Ewelina – może część Was mnie „zna” – jestem autorką bloga Pomysły przy tablicy. Jestem również nauczycielką języka angielskiego i pracuję głównie z dziećmi w młodszym wieku szkolnym. Bardzo lubię swoją pracę, ponieważ dzieci w klasach 1 – 3 szkoły podstawowej są bardzo wdzięcznym materiałem, ogromnie angażują się w zajęcia i – tak jak ja – uwielbiają gry i zabawy podczas zajęć językowych. Dlatego chciałam podzielić się z Wami swoimi ulubionymi uniwersalnymi wiekowo zabawami, czyli takimi, z których korzystam podczas lekcji z maluchami oraz starszymi uczniami.
ZABAWY UNIWERSALNE |
My name is … Zabawa na rozpoczęcie zajęć. Przedstawiamy się i mówimy „My name is Ewelina and I’m Eloquent, Wise, Enjoyable, Left-handed, Intelligent, Nice, Amazing”. W zależności od poziomu grupy dajemy uczniom czas na zastanowienie się nad swoim imieniem i albo uczniowie przedstawiają się sami, albo zapisujemy imiona chętnych uczniów na tablicy i razem wymyślam odpowiednie przymiotniki. To oczywiście wersja dla starszych uczniów. Młodsze dzieci prosimy, alby na kartce narysowały tyle rzeczy/czynności przedstawiających ich zainteresowania, ile liter mają ich imiona. Następnie dzieci omawiają swoje prace i możemy od razu zrobić ciekawa wystawkę.
Snowball fight. Starsi uczniowie zapisują na kratkach kilka zdań o sobie (nie podpisują się), młodsi mogą zapisać pojedyncze wyrazy lub narysować swoje ulubiona zabawki, czynności. Następnie ze swoich kartek formują kule i stają naprzeciw siebie. Na znak nauczyciela zaczyna się bitwa na śnieżki Na umówiony sygnał każde dziecko podnosi jedną kulkę, czyta opis i próbuje odgadnąć, kogo on dotyczy.
Chinese whispers. Dzielimy uczniów na 2 – 3 zespoły. Drużyny siadają w rzędach. Osoby, które siedzą pierwsze w każdym rzędzie to kapitanowie zespołów. Każdy z kapitanów poznaje hasło – słowo w języku angielskim – które będzie przekazywane do ostatniej osoby w rzędzie. Na ustalony sygnał drużyny zaczynają przekazywać hasło dokładnie tak, jak ma to miejsce podczas zabawy w Głuchy telefon z taką różnicą, że ostania osoba z drużyny po otrzymaniu hasła … No właśnie – w zależności od wieku uczniów ma inne zadanie do spełnienia. U pierwszaków ostatni gracz biegnie do tablicy i wskazuje odpowiednią kartę obrazkową, która przedstawia hasło. W tym przypadku przed zabawą wieszamy kilkanaście flashcards na tablicy. W starszych klasach (2-3 klasa) jako hasło podaję jedno słowo a od 4 klas w górę zdania lub jeśli grupa jest wyjątkowo dobra, jakieś łamańce językowe, które ćwiczyliśmy już kiedyś podczas zajęć. Dzieciaki bawią się naprawdę świetnie, bez względu na wiek zawsze pojedynek drużyn budzi wielkie emocje.
Wyścigi rzędów. Ta zabawa przypomina Chinese whispers. Tutaj również dzielimy dzieciaki na drużyny, z tym że najlepiej nie więcej niż dwie, bo inaczej ciężko nam będzie „ogarnąć” przebieg zabawy. Zespoły stoją obok siebie w rzędach a przed nimi znajduje się nauczyciel trzymając karty obrazkowe. Zabawa zaczyna się, gdy pokazujemy pierwsza kartę: ten uczeń, który jako pierwszy poda poprawną nazwę zdobywa punkt dla drużyny. Dzieci biegną na koniec rzędu i następną nazwę podają kolejni uczniowie. W ten sposób bawię się z młodszymi dziećmi. U starszych uczniów zamiast flashcards pokazuję kartki z wyrazami/zdaniami zapisanymi w języku polskim. Zdjęcia
z przebiegu tej zabawy znajdziecie tutaj .
Zabawa z papierem toaletowym. Jest to gra, w którą sama bawiłam się podczas zajęć a potrzebna jest do niej rolka papieru toaletowego. Prosimy uczniów o oderwanie dowolnej ilości „listków” (nie wyjaśnia przy tym, do czego będą one potrzebne). Następnie każdy uczeń musi powiedzieć o sobie tyle rzeczy, ile oderwał kawałków papieru. W najmłodszych grupach wiekowych zamiast mówić dzieci mogą rysować np. ulubiony kolor czy zabawkę.
Inne zabawy uniwersalne
To są jedne z moich ulubionych zabaw uniwersalnych wiekowo, do których nie potrzebujemy dodatkowych materiałów. Jeśli chodzi o gry, to bardzo często w różnych grupach wiekowych korzystam z gier typu My shopping list (ulubiona
zabawa moich uczniów to wersja z telefonami ), Bingo!, Taboo i Dobble. Materiały do tych gier znajdziecie zarówno na moim blogu, jak i na blogu Ilony 🙂
Wonderful goods ffom you, man. I've understand your stuff previous
to and you are just too wonderful. Ireally like
wat you've acquired here, certainly like what you aree saying and the way
in which yoou say it. You make it entertainingg and you still care for to keep it wise.
I caqnt wait to read far more from you. This is really a great web site.
My brother recommended I might like this blog. He was totakly right.
This post truly made my day. You ccan not imagine simply how much time
I had spent for tthis information! Thanks!
Thanks for opinion! I'm really glad to read it 🙂
Każdy sposób jest dobry 🙂
Jeśli tylko dociera do uczniów, to jak najbardziej 🙂
Snowballs genialne 🙂 Aż żałuję, że nie mam wielkich grup, bo wtedy to by było dopiero zgadywania. Spróbuje w moich mniejszych grupach.
Ach te "snowballs" – chyba podbiją "internety" 😉
Snowball flight brzmi ciekawie! Zamierzam wypróbować 🙂
Snowball fight jest intrygujące – chyba cieszy się największym powodzeniem 🙂