„WRZEŚNIOWE MYKI” – JAK UTRZYMAĆ DYSCYPLINĘ W KLASIE

„WRZEŚNIOWE MYKI” – JAK UTRZYMAĆ DYSCYPLINĘ W KLASIE

„Wrześniowe myki” to będzie cykl postów, który powstanie we współpracy z Marzeną – autorką bloga Easy Teaching Ideas. Jej propozycja bardzo przypadła mi do gustu, gdyż poruszana tematyka jest ważna i każdy z Nas – nauczycieli poprzez nabyte doświadczenia ma swoje sposoby oraz „dobre rady” 🙂

„WRZEŚNIOWE MYKI” – JAK UTRZYMAĆ DYSCYPLINĘ W KLASIE

Utrzymanie dyscypliny w klasie jest wyzwaniem – jeśli podejdziemy do tematu w odpowiedni sposób zapewnimy sobie i uczniom spokój, który będzie sprzyjał dobrej atmosferze na zajęciach oraz pozytywnie wpłynie na proces uczenia się. Przedstawię Wam kilka sprawdzonych zasad, które ułatwiają dyscyplinowanie.

Classroom routine, czyli czynności rutynowe do których uczniowie są przyzwyczajani i wiedzą, co po sobie następuje.

Positive reinforcement, czyli pozytywne wzmocnienie poprzez skupienie się na dobrych i mocnych stronach uczniów oraz zachęcanie ich do działania unikając zdań zaczynających się od „Nie …” Słowa kluczowe to: NEGOCJACJE, DYSKUSJA, SYSTEM NAGRÓD oraz MOŻLIWOŚĆ WYBORU:

• negocjacje, czyli zapoznanie się ze stronami konfliktu, znalezienie pozytywnych punktów spójnych i zdecydowanie o rozwiązaniu problemu, negocjacje w kwestii tworzenia poszczególnych punktów programu’
• dyskusja – nie mam tu na myśli konfrontacji i kłótni, a rzeczową dyskusję np. na temat wyboru tematu projektu, terminu testu czy aktualnego problemu,
• system nagród, czyli za co można je otrzymać, kto może je dostać, jakie nagrody wchodzą w grę (bajka/film, piosenka, wybór tematu projektu, wybór rodzaju ćwiczenia itp.),
• możliwość wyboru – wspólnie ustalamy zasady gry językowej, wybieramy typ projektu, sposób sprawdzenia wiedzy, terminu kartkówki itd.

Aprobujmy pozytywne zachowania poprzez gest, uśmiech czy skinienie głową – uczniowie to świetni obserwatorzy!
Gdy zmuszeni jesteśmy upomnieć ucznia, zróbmy to spokojnie, po cichu, bez konsekwencji dla całej grupy / klasy. Wyraźmy Nasze niezadowolenie pełnym zdaniem, które zobrazuje dlaczego Nam dane zachowanie się nie podoba np. „Kiedy stukasz ołówkiem, muszę przerwać zajęcia, co sprawia, że czuję ….”, „Kiedy krzyczysz, uczniowie siebie nie słyszą przez co nie mogą efektywnie / dobrze wykonać ćwiczenia”

Znając grupę uczniów łatwiej Nam dobrać system motywacyjny np. naklejki, pieczątki, zbieranie stworków / punktów na Class Dojo, karnet (brak zadania domowego, decyzja o grze językowej, propozycja piosenki / ćwiczenia itp.), słoik dobroci (po nazbieraniu całego słoika np. kuleczek / karteczek przez klasę, uczniowie wybierają nagrodę).

Układajmy zajęcia tak, aby były ciekawe i nie pozwalały na nudę. Nie musimy trzymać się kurczowo podręcznika – modyfikujmy treści i aktywności! Dobrze jest wprowadzić element suspensu na początku zajęć w celu skupieniu uwagi i wyczekiwania momentu kulminacyjnego lekcji.

Chwalmy za bycie aktywnym, dobrym partnerem, pomocnym członkiem grupy itp.

„WRZEŚNIOWE MYKI” – JAK UTRZYMAĆ DYSCYPLINĘ W KLASIE

Wspólne decydowanie o typach zadań i aktywności, czyli uczniowie mają wpływ na proces nauczania i uczenia się. Poczucie bycia ważnym partnerem, a nie podwładnym może zdziałać cuda.

Wspólne stworzenie kontraktu i podpisanie go. Wypracowanych reguł należy się trzymać i nie robić wyjątków, gdyż to może być przyczyną utraty zachowania i zniechęcenia zarówno do nauczyciela jak i kolegi / koleżanki z klasy. Omówmy z uczniami dlaczego warto taki kontrakt stworzyć, jakie są jego pozytywne i „negatywne” skutki. Każdy powinien mieć łatwy dostęp do tego regulaminu i warto od czasu do czasu o nim przypominać, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych lub spornych. Bądź sprawiedliwy i konsekwentny!

„WRZEŚNIOWE MYKI” – JAK UTRZYMAĆ DYSCYPLINĘ W KLASIE

Mali uczniowie zamiast podpisów mogą odbić swoje paluszki lub rączki w zależności od wielkości kartki, na którym znajduje się kontrakt.

Dla uczniów, którzy pracują szybciej (tzw. early finishers) lub już mają opanowany materiał miejmy pod ręką dodatkowe karty pracy – u Marzeny znajdziecie serię „zapychajek lekcyjnych”.

Pozwólmy uczniom pić na lekcji pod warunkiem, że butelka będzie w tornistrze, na podłodze lub parapecie celem uniknięcia „powodzi”, która z pewnością zburzy spokój i będzie przyczyną krótszej lub dłuższej dekoncentracji poszczególnych uczniów.

Zapoznajmy się dokładnie z opiniami i orzeczeniami z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej, zwróćmy uwagę na pogodę, na charaktery uczniów – czasami niezbędne jest zaproponowanie ćwiczenia, które będzie opierało się na ruchu lub hałasie, aby rozładować napiętą atmosferę, zwłaszcza pracując z młodszymi uczniami. Zadania wielozmysłowe, czyli opierające się na wykorzystaniu kilku zmysłów również są bardzo skuteczne – o nich chyba napiszę osobny post 🙂

Poznaj zainteresowania uczniów dzięki czemu łatwiej będzie Ci dobrać materiały autentyczne lub tematykę lekcji.

Szanujmy siebie nawzajem!

Szanujmy swój czas!

Bądźmy elastyczni i gotowi na rezygnację z pewnych elementów lekcji lub zastąpienie ich innymi. Uczniowie tak samo jak my mają problemy zdrowotne, rodzinne i reagują na zmianę pogody. Rozmawiajmy z nimi szczerze i otwarcie, a na pewno to wzbudzi wzajemny szacunek.