USING PICTURES IN TEACHING ENGLISH PART 2
Postanowiłam zebrać kolejne pomysły na wykorzystanie obrazków w jeden post, gdyż niektóre pomysły pojawiły się na fb pod udostępnionymi postami w ramach odpowiedzi na moje pytanie. Dziękuję Wam bardzo za odzew!
USING PICTURES IN TEACHING ENGLISH PART 2 |
Moje dodatkowe propozycje:
- Obrazki chowamy w kopertach w różnych miejscach. Uczniowie odnajdują nazywają, opisują, porównują, tworzą zdanie w podanym przez nas czasie.
- Obrazki przyklejamy do kręgli, uczeń rzuca i tworzy zdanie lub mini-opowiadanko ze strąconymi.
- Obrazki tniemy na pół. Łączymy niesparowane. Uczeń używając drugiego lub trzeciego okresu warunkowego gdyba. Zdania mogą wyjść mega absurdalne!
- Gra planszowa lub gra podłogowa ze zdjęciami: :rzucamy kostką, poruszamy się o wyznaczoną ilość pól i dwie wersje: opisz/nazwij lub dorabiamy małe kartoniki z nazwą struktury gramatycznej.
Justyna z Justyna’s ideas – uczymy z pomysłem proponuje lekcję powakacyjną:
„Uczniowie rozwieszają w klasie, gdzie popadnie, foty z dopiętą czystą kartką.
Chodzimy po klasie i piszemy pytania do zdjęć (wszystko, czego chcemy się dowiedzieć).
Następnie nauczyciel ściąga zdjęcia ze ściany, dzielimy się na grupy i wymyślamy odpowiedzi do zadanych pytań (im bardziej odjechane i z kosmosu -tym lepiej; )
Staram się, aby w grupie nie było właściciela fotki… 🙂 ale potem daję możliwość opowiedzenia o niej.”
Aniela z Kreatywne Nauczanie Języków Obcych:
Pomysł z piłką:
„Uczniom w każdym wieku się podoba; jest przy tym mnóstwo śmiechu, bo uczniowie mają super wyobraźnię, która jest pobudzana przez te ćwiczenia.
– Wyświetlam lub pokazuję im ilustrację;
– pierwszy uczeń trzyma piłkę i zaczyna wypowiedź jednym słowem np IN,i odrzuca piłkę do kolejnego ucznia, który kontynuuje opis dodając THE, kolejny uczeń PICTURE, następny I, następny CAN, następny SEE i tak dalej 😉
Rzuty odbywają się przypadkowo, nie do kolejnego ucznia obok, więc pozostali muszą być ciągle czujni.
Wersję można urozmaicić zachęcając uczniów do wypowiadania części zdania „in the picture I can …”, a następny uczeń kontynuuje: „see a weird …” i urywa kiedy mu się podoba 😉
Jeszcze inna wersja zakłada, że takie zdanie będzie w stylu „neverending story”
i uczniowie kontynuują wypowiedź tak aby nigdy nie zamknąć zdania i używając jak najwięcej łączników „and, but, so, nevertheless, thus, since, itp:)”
Pisanie komentarzy jak na FB:
„Daję im takie małe okienka komentarzy a oni na tablicy korkowej doczepiają swoje komenty w postaci opisów lub pytań z dowolną lub narzuconą strukturą gramatyczną lub leksykalną.”
Łączenie zdjęć z gazet:
„Parę razy robiłam łączenie różnych zdjęć z gazet – uczniowie losują dwa (lub więcej) zdjęcia i układają do nich dialogi (lub historię) łącząc sytuacje w obu ilustracji w jedną; wyszło super; uczniowie mogą w kreatywny sposób pobudzić wyobraźnię i faktycznie pomysły są nieziemskie.”
Odsłanianie zdjęć:
„Nauczyciel lub uczeń stopniowo odsłania zawartość zdjęcia, pozostali odgadują co to może być, gdzie to może być, itp. Fajnie sprawdzają się w tym ćwiczeniu karty na których widać wyraz twarzy – można dywagować potem do woli co, kto i dlaczego.”
Bubble thoughts i mini dialogi:
„Bubble thoughts i mini dialogi łączone – to utrudnia zadanie gdyż trzeba połączyć dwie niezwiązane ze sobą ilustracje w jedną sytuację, w której bohaterowie nawiązują dialog, uzgadaniają coś, itd. Oczywiście potem warto zrobić follow-upa w postaci scenek ustnych.”
Vocabulary detectives, czyli latarka i podświetlanie w akcji 🙂
http://neuroteaching.blogspot.com/2016/03/vocabulary-detectives.html |
Ciekawym sposobem na zachęcenie do dyskusji jest zakrycie elementu na zdjęciu.
http://neuroteaching.blogspot.com/2016/02/pancake-day.html |
Propozycja dla uczniów klas maturalnych i nie tylko! Uczniowie sami tworzą zestawy:
http://neuroteaching.blogspot.com/p/matura.html |
http://neuroteaching.blogspot.com/p/matura.html |
Te ćwiczenie możemy wykonać jako powtórkowe bez określanie struktury gramatycznej lub takową możemy narzucić, na przykład There is /There are …
Uczeń losuje dwie karty lub ilustracje i układa z nimi zdanie. Ustalamy czy ma być logiczne czy absurdalne, a poprawne gramatycznie.
Gosia z Lesson Plans Digger
Zastosowanie zdjęć do ćwiczenia czasowników modalnych i spekulowania nt tego, co dzieje się na obrazku/co się stanie/co się stało oraz „fajnie pracuje mi się z ilustracjami z gatunku „social commentary” i tutaj bardziej niż na konkretne struktury gramatyczne stawiam na kreatywne myślenie, konwersację i jestem gotowa na sporą dawkę spontanu.”
Pierwsza dawka pomysłów znajduje się TUTAJ i TUTAJ.
Chcesz być na bieżąco z nowymi postami? Szukasz ciekawych linków do stron z materiałami pomocniczymi? Zapraszam do polubienia fanpage’a bloga na Facebooku (follow me). Kliknij TU
Pamiętam, że kiedyś zamiast obrazków używałam gazetek reklamowych bo zdjęcia były super do wycięcia i zrobiłam z tego moje karty obrazkowe i do gry w pary i Piotrusia. I do laminowania tylko potem były.
Świetnie! U mnie ulotek i gazetek niewiele, ale może czas trochę nazbierać i wykorzystać…